Dulce - 2009-02-28 14:10:02

http://farm3.static.flickr.com/2195/2210882225_2e9ccf411a.jpg

Mauro - 2009-03-06 15:18:55

:mario: spacerował sobie po promenadzie

Annie - 2009-03-06 15:34:06

Annie tez przydreptała na promenadę, z dobrą mocną kawą w ręce i mp3 w uszach, siupnęła sobie na ławce i śpiewała coś pod nosem, oczywiście nie wiedząc, że robi to tak głosno.

Mauro - 2009-03-06 15:50:43

Więc skoro robiła to głosno to Mauro chcąc nie chcąc usłyszał ją. Sam jakoś nie był pasjonatem muzyki i dziwili go tacy ludzie, dlatego spojrzał krzywo na laskę.

Annie - 2009-03-06 15:53:15

- no co? burdna jestem? - zapytała oglądając się, ale on dalej sie na nią gapił krzywo, więc znowu zapytała. - mam coś na twarzy? - odruchowo się wytarła, a on dalej. - rozczochrane włosy? - pogładziła je.

Mauro - 2009-03-06 16:01:14

- Zapomniałaś o rozmazanym makijażu

Annie - 2009-03-06 16:04:12

- aj! pytałam czy jestem brudna na twarzy, a to się zalicza pod makijaż - stwierdziła. co za ordynus <lol>

Mauro - 2009-03-06 16:06:52

dobrze, że słyszał jej myśli lol2.- Jak zmyjesz makijaż to będziesz czysta, a jak chcesz śpiewac to sobie znajdź scene, najlepiej w klubie, np nocnym- powiedział z sarkazmem.

Annie - 2009-03-06 16:09:12

- próbowałam, ale jestem za dobra, ba nie tylko śpiewać, ale i tańczyć, jednak szybko mi się znudziło - powiedziała rozkładając się na ławce i łapiąc promienie słońca.

Mauro - 2009-03-06 16:10:02

- No tak pewnie szef chciał abys pokazała więcej, a ty nie miałaś ochoty.

Annie - 2009-03-06 16:13:22

- no racja, do teraz twierdzę, że stracił najlepsze co miał - skromna była.

Mauro - 2009-03-06 16:17:20

Zmierzył dziewczyn. Dobrze, że było lato to trochę widział.- Widziałem lepsze, więc może nie tak wiele stracił?

Annie - 2009-03-06 16:20:01

- ja tez widywałam lepsze ode mnie, ale jakoś mnie to nie martwi - uśmiechneła się szeroko, miala dobry humor i nie było sposobu co by go ktoś popsuł, poza tym nie przejmowała się jego krytyką.

Mauro - 2009-03-06 16:22:25

- Więc skoro ty byłaś najlepsza, nie chce wiedzieć jak wyglądały inne.

Annie - 2009-03-06 16:25:50

- a wiesz co najlepsze? rzuciłam to, bo trzeba było pracować z ludzmi Twojego pokroju - powiedziała.

Mauro - 2009-03-06 16:26:50

- Nie sądzę. Ludzie mojego pokroju nie szukają rozrywek w takich miejscach. Musisz mnie mylić ze swoimi znajomymi.- powiedział z ironia.

Annie - 2009-03-06 16:29:07

Zaśmiała się. - na szczęście nie mam znajomych w Twoim stylu.. masz na czole jakąś kropkę... - poweidziała.

Mauro - 2009-03-06 16:29:47

- Si? Jaką?- zapytał macając sie po czole, ale myj się dopiero to skąd mógł ja mieć?

Annie - 2009-03-06 16:32:21

- och nie! to Twój pępek! jest tak wysoko, bo chce być w cetnrum uwagi.. albo głupota? ojj ale jej nie da się zmyć... co za pech - zrobiła smutną minkę, a po chwili uśmiechnęła się ironicznie.

Mauro - 2009-03-06 16:40:26

- Ha ha ha, znajdź sobie lepsze teksty, bo te nie pasują do takiej barbie jak ty.-powiedział i poszedł dalej.

Annie - 2009-03-06 16:43:31

Ruszyła za nim - nie jestem barbie - powiedziała i spojrzała na siebie, bo w wyciągniętej bluzie i dżinsach, wcale jej nie przypominała, no ale cóż.

Mauro - 2009-03-06 16:57:33

- Ale wyglądasz jak barbie.- rzucił widzac, ze się chociaż trochę wkurzyła za to.

Annie - 2009-03-06 17:00:33

- a Ty jak ken - uśmiechnęła się szeroko. - więc czego mi dogadujesz, skoro sam jesteś z plastiku?

Mauro - 2009-03-06 18:17:36

Zaśmiał się.- Wcale nie powiedziałem, że Barbie czy ken są obraźliwe. Powiedziałem tylko, ze wyglądasz jak barbie.

Annie - 2009-03-06 18:28:47

- a raczej takiego określenia, nie uważa się za komplement - stwierdziła, wyprzedziła go i odwróciła się do niego twarzą i szła tyłem. - chociaż nie przejęłam się tym, bo skoro ja jestem barbie, to nie jest tak źle, gorzej gdybym była kenem..

Mauro - 2009-03-06 18:36:03

- Ty go nie uważasz za komplement, jest wiele osób, którym by się to podobało, ale to twoja sprawa. Poza tym komplementy mówię tylko tym dziewczyną, które tego potrzebują, bo mają zbyt niką samoocenę.- powiedział oczywiście myśląc o tym trochę inaczej, ale nie zamierzał się jej zwierzać, bo jakim prawem?- Mogłem tez nazwac cię Shrekiem, wtedy miałabyś większy problem do zmartwień niż barbie

Annie - 2009-03-06 18:39:15

- Shrek przynajmniej był słodki i bohaterski - uśmiechnęła się. - no może pomijając niektóre fragmenty... - dodała, mając na myśli świeczki z miodu z uszu <lol>

Mauro - 2009-03-06 18:41:46

- Ale był brzydki, więc nic go nie ratuje.- powiedział, bo wiedział lepiej:D- Coś jeszcze czy moge sobie iść?

Annie - 2009-03-06 18:45:10

- bywają brzydsze stworzenia - stwierdziła. - w sumie jeśli chcesz to możesz, iśc, w sumie cały czas idziesz, więc nie wiem o co chodzi - powiedziała :D

pw :d

Mauro - 2009-03-06 18:54:42

ooo znalazlam jakims cudem lol2
- No skoro chcesz być brzydsza to posuzkam, dla ciebie.

Annie - 2009-03-06 18:59:29

no porażka tutaj z tym <lol>

- i co wymyśliłeś coś? - zapytała, bo ciekawiło ją, jak zaraz ją nazwie.

Mauro - 2009-03-06 19:00:17

- Jak wymysle dam ci znać, nie chce mi się teraz tego robić.

Annie - 2009-03-06 19:02:27

- a mi się nie chcę już dreptać, bo moje plastikowe nóżki się zetrą - rozłożyła ręce i siupnęła na ławce.

Mauro - 2009-03-06 19:04:46

- No tak Barbie maja wysokie wymagania i ciężko im sprostać.-powiedział z ironią, bo już miał dośc takich dziewczyn. Wszystkie jakie znał były sztuczne i robione lol2

Annie - 2009-03-06 19:07:47

- całkiem jak Ken, plastikowy, sztuczny z kasą rodziców i za dużo gadają - ziewnęła, co by udać znudzoną.

Mauro - 2009-03-06 19:09:22

- oto ja...- powiedział pomijając fakt, że nie ma tyle kasy rodziców co wcześniej. A pomysł matki aby poszedł do pracy? Tragedia dla Maura, dlatego uciekł od niech lol2

Annie - 2009-03-06 19:12:48

kochany synuś <lol2>
- powinni Ci postawić pomnik, nie sądzisz?

Mauro - 2009-03-06 19:13:31

- Nie jestem tak zachłanny.- ofc, że kochany jak śppi lol2

Annie - 2009-03-06 19:15:51

- no co Ty, ja sądze, że powinni Ci postawić pomnik, jesteś taki wspaniały i idealny, że aż wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju... Panie... - wstała i ukłoniła mu się do stóp, po czym usiadła i zaśmiała się.

Mauro - 2009-03-06 19:22:28

- Boje się co będzie jak już mnie całego poznasz.-powiedział z kpiną, bo skoro ona się nabijała to on tez mógł.

Annie - 2009-03-06 19:24:23

- a kto powiedział, że mam zamiar Cię poznawać? - zapytała zdziwiona, bawiło ją to. - nie schlebiaj sobie...

Mauro - 2009-03-06 19:27:22

- Nie schlebiam, ale gdyby cię to ani trochę nie interesowało już dawno znalazłabyś sobie inny kąt, bez mojej osoby.- powiedział uśmiechając się.

Annie - 2009-03-06 19:29:54

- mnie? no coś Ty, przecież siadłam już jakiś czas temu, a Ty chciałeś iść, a nadal tu stoisz... czyli sytuacja jest odwrotna, to Ty się interesujesz - odpowiedziała, bo mądra dziołsza była i spryciula z niej:D

Mauro - 2009-03-06 19:33:36

- Kiedy sobie poszedłem pobiegłaś za mną, więc wybacz.

Annie - 2009-03-06 19:34:29

- a kiedy się zatrzymałam, Ty zatrzymałeś się ze mną - uśmiechnęła się.

Mauro - 2009-03-06 19:35:29

- Bo znowu byś za mną szła jak to ciele.- powiedział z ironią.

Annie - 2009-03-06 19:40:43

Zaśmiała się, bo była rozbawiona. - cielątko jak już - poprawiła go. - denerwujesz się, bo nasza rozmowa, nie idzie po Twojej myśli?

Mauro - 2009-03-06 19:44:31

Spojrzał na nią zaskoczony.- A jak powinna iść aby była po mojej myśli?

Annie - 2009-03-06 19:47:20

- przecież nie znam Cię jeszcze całego - zacytowała jego słowa.

Mauro - 2009-03-06 19:50:18

- I śmiem wątpić czy poznasz.-powiedział uśmiechając się triumfalnie.

Annie - 2009-03-06 19:52:25

- teraz na pewno nie - uśmiechnęła się i wstała, no bo musiała iść do głupiej pracy. - jak to się mówi u was? hola? - zapytała i zaczęła się oddalać.

Mauro - 2009-03-06 19:54:06

- Adios albo fuera.-zaśmiał się i teraz on sobie usiadł na ławce.

Annie - 2009-03-06 19:56:47

- a więc adios - rzuciła, bo nie była jeszcze tak daleko, co by nie usłyszeć, co mówi, przecież była młoda, i słyszała to co chciała, a to co powinna słyszeć nie, no cóz<lol>

Mauro - 2009-03-06 20:04:42

lol2
Spojrzał jeszcze za nią, ale szybko to porzucił dla oglądania reszty przechodniów tą letnią porą.

Mauro - 2009-03-06 20:18:08

Mauro w końcu podniósł swój sexy tyłek i wszystko inne, też sexy ofc:D i poszedł do domu.

Dulce - 2009-04-13 14:06:31

Spacerowała sobie po promenacie, nieraz podkakujac, bo slonce swiecilo i miala dobry dzien. Bo nie widziala zadnych kretuynow w poblizu. Lukala na wode, na niebo i kwiatki gdzies w oddali lol.

Brooke - 2009-04-14 12:10:37

Wyszła z apartamenciku i trafiła na promenadę. Spacerowała sobie i rozglądała za jakimś przystojniakami. Poczuła nagle, że na kogoś wpadła
-Aj, przepr....Dulce?? Jak miło cie widzieć- powiedziała trochę zawiedziona

Dulce - 2009-04-17 16:19:55

-Miranda -poprawila ja, ale sie usmiechneła -O czym tak myslalas, ze nie zauwazasz ludzi -zasmiala sie do niej

Brooke - 2009-04-18 23:35:05

-Oh tak, tak...Miranda, sorki -uśmiechnęła się przepraszająco i poprawiła włoski- Ja? o nikim, tak się rozglądałam za kimś ciekawym. A ty nie w pracy?

Dulce - 2009-04-21 23:42:02

-Za kims ciekawym? No to dobrze trafilas -zasmiala sie -Tak, zrobilam sobie wolne -dodala z usmiechem

Brooke - 2009-04-22 14:02:33

Również się zaśmiała z grzeczności, ale nie odpowiedziała. Jej chodziło o faceta:D nie wie jak to z Mirandą:D
-A już myślałam, że mogę cię spotkać tylko w barze. Co tam słychać? Jak sprawy miłosne?

Dulce - 2009-04-22 19:22:30

-Taka praca -wzruszyla ramionami i usmiechnela sie, bo ona nie narzekala na nia, podobalo jej sie tam. -Sprawy milosne? Hmm nie ma....narazie spotykam samych palantow.

Brooke - 2009-04-22 20:21:03

-Nie ty jedyna spotykasz samych debili....-westchnęła- chociaż ten z baru...Mmm...Mauro? Całkiem, całkiem

Dulce - 2009-04-22 21:03:12

-Mauro? -zasmiala sie -Nie zartuj...to najgorszy palant pod sloncem, gorszego nie spotkałam.

Brooke - 2009-04-23 17:47:48

-Co tak się go uczepiłaś? Moim zdaniem nie jest taki zły....ciekawe jaki jest w łóżku....-uśmiechnęła się do siebie i zamyśliła.

Dulce - 2009-04-23 22:01:38

-To idiota, kretyn, glupek.....-powiedziala zla, bo takie emocje u niej wywolywał:D -A co do łozka....to nie interesuje mnie to totalnie.

Mauro - 2009-04-23 22:11:00

Mario bros wyczuł swoim wewnętrznym feng shui, że tutaj o nim się plotkuje i jego super boskie dzajapanki go tu przywiodły. Spacerował sobie i zauważył wróżkę i niunię, którą poznał w Bikini's, ale tylko je obserwował. Niech same go zauważą a co.

Brooke - 2009-04-24 12:05:57

Zaśmiała
-Przyznaj się, że choć przez chwilę o tym myślałaś.....nie uwierzę, że ani razu

Dulce - 2009-04-24 15:51:15

Zaśmiała się do niej. -Jak nie uwierzysz to nie bede sie tłumaczyc. -powiedziala i zobaczyla niedaleko Mauro i jej minka zbrzydła.

Brooke - 2009-04-24 16:36:47

Powędrowała za wzrokiem Miranda i również zobaczyła Maura. Obrzuciła go wzrokiem, uśmiechnęła się i pomachała do niego
- Jak on może się komuś nie podobać.....

Dulce - 2009-04-24 22:13:04

-Nie mowie, ze jest brzydki.....ale głupi jak but....skretyniały palant.

Mauro - 2009-04-24 22:43:43

Mario uśmiechnął się, że niunia do niego pomachała, oczywiście odmachał jej a jakże by inaczej. Zastanawiał się o czym tak rozmawiają.

Brooke - 2009-04-25 15:51:11

-Nie wszystkich natura obdarzyła inteligencją, tak bywa. Ale on akurat na głupiego nie wygląda, to ty chyba jesteś przewrażliwioną trochę na jego punkcie, wyluzuj- uśmiechnęła się i spojrzała jeszcze raz na Maura, zastanawiała sie czy podejdzie.

Dulce - 2009-04-26 17:42:16

Pokręciła głową. -Jeszcze sie przekonasz....-bo co miala sie z nia kłocic. Ona miala nadzieje, ze nie podejdzie:D

Mauro - 2009-04-27 14:50:38

No i podszedł. A raczej ruszył w ich kierunku, ale zadzwoniła mu komórka to się zatrzymał i rozmawiał, bo to ojciec dzwonił i znów się czepiał jakby miał czego. Mauro czekał aż się rozłączy spoglądając na dziewczyny i starał się jak najwięcej zobaczyć.

Brooke - 2009-04-27 16:52:11

- Kiedyś się pewnie przekonam, ale narazie wolę korzystać- uśmiechnęła się i spojrzała na nią- ty też powinnaś zacząć, lepiej ci to zrobi- powiedziała i zerknęła na Maura.

Mauro - 2009-04-27 18:56:06

W końcu skończył rozmawiać i podszedł do nic h.- Witaj Brookie.- powiedział i nie byłby sobie gdyby nie pocałował ją chociaż w policzek na powitanie, a potem spojrzał na Mirandę z uśmiechem.- Też chcesz buziaczka maleńka?

Dulce - 2009-04-27 18:57:44

Pokreciła głowa, bo zalosny był dla niej<lol> -Po gruntownym namysle....hmmm...nie -powiedziala z ironicznym usmiechem

Brooke - 2009-04-27 19:21:41

Popatrzyła na Mirandę, w ogóle nie mogła zrozumieć jej zachowania. Uśmiechnęła się do Maura- Witaj przystojniaczku, co nowego słychać?

Dulce - 2009-04-27 20:25:18

A ona nie mogla zrozumiec jak mozna nabierac sie na gierki takiego kretyna jakim jest Mauro. Nie odezwała sie juz tylko lukała w wode.

Mauro - 2009-04-27 20:27:14

- Chyba nie chcę.- zaśmiał się i spojrzał na Brooke.- Świetnie, chociaż myślę, że ta wiocha zabita dechami powinna mieć wiecej rozrywek, jak np jakaś impreza na świeżym powietrzu?

Dulce - 2009-04-27 20:28:23

Ona organizowala imprezke w Bikini's, ale wolala o tym nie wspominac mu, bo byl nieproszonym gosciem, wiec sie nie odezwała:D

Brooke - 2009-04-27 20:44:59

-Jestem oczywiście na tak. Przydałaby się impreza do rozruszania tutejszego towarzystwa- powiedziała i spojrzała na Miri- a ty co o tym myślisz?- spytała się, bo ta nagle przestała się odzywać:D

Mauro - 2009-04-27 20:55:22

Mauro robił na niej takie wrażenie, że aż ją zatkało lol2- brookie widzę, że musimy sami sobie w takim razie coś zorganizować.

Brooke - 2009-04-27 21:09:14

-Ja nie mam nic przeciwko. Jak dla mnie, możemy być nawet na niej sami we dwójkę-uśmiechnęła się tajemniczo.

Dulce - 2009-04-27 21:13:39

Dobra, ze Brooke pytała mogla powiedziec:D
-Jutro wieczorem w Bikini's bedzie imprezka.

Mauro - 2009-04-27 21:14:41

- Zazdrosna.- zasmiał się, bo powiedziała to po tym jak powiedziała, że moga mieć sami party.- W stylu Aloha hawaje?

Dulce - 2009-04-27 21:19:01

-Niby o kogo? -pokrecila glowa  -W stylu "Dla Mauro wstep wzbroniony" -wystawila mu jezyk

Mauro - 2009-04-27 21:20:25

- Chciałabyś laleczko aby tak było.- powiedział, bo BB to miejsce PUBLICZNE było

Brooke - 2009-04-27 21:26:01

Popatrzyła na nich i przekręciła oczami- Chyba wszyscy są zaproszeni?

Dulce - 2009-04-27 22:39:33

-Si Brooke, wszyscy.... oprocz niego -odparła z usmiechem do Brooke, wcale nie lukala na mauro

Mauro - 2009-04-27 22:47:24

Wyśmiał ją.- Ty mi zabronisz przyjść?

Dulce - 2009-04-27 22:49:27

-Si -powiedziala odwracajac sie od niego, taka pewniacha była:D

Mauro - 2009-04-27 22:55:46

Leciutko ją popchnął.- tak sie boję. Chyba sobie nie poradzisz, nena.

Dulce - 2009-04-28 00:37:46

-No me toces -powiedziala ze zła minka, bo jak on smiał ja pchnąć.

Brooke - 2009-04-28 20:56:49

Nie wytrzymuje z nimi, jak dzieci....- Możecie już skończyć?-spytała poirytowana.

Dulce - 2009-04-29 16:48:29

-Claro....-powiedziala do Brooke, ale lukala ciagle na Mauro wscieklym wzrokiem

Mauro - 2009-04-29 19:13:15

- Żeby coś skończyć trzeba zacząć, a my jeszcze nawet nie zaczeliśmy.- powiedział, bo jeszcze nie tknął tego czupiradła, i spojrzał na Brookie uśmiechając się.

Brooke - 2009-04-29 20:11:21

Uśmiechnęła się- No w końcu. Więc jak w końcu z tą imprezką? I czy w ogóle reszta miasta jest o niej wie?

Dulce - 2009-04-30 11:39:42

-Oglosilam ludziom ktorzy byli w Bikini's, no ale to raczej za mało trzeba zrobic cos wiecej.....-powiedziala i juz olala Mauro. Zastanawiala sie jak rozglosnic ta imprezke:D

Brooke - 2009-05-01 10:52:29

-To za mało....przydałoby się rozgłosić najlepiej w telewizji, radiach....ale może narazie zrobić plakaty promocyjne? I porozwieszać je w całym mieście- zaproponowała i myślała dalej co zrobić.

Dulce - 2009-05-01 14:21:34

-Albo jakies ulotki i rozdawac ludziom....napewno wiele osob przyjdzie -powiedziala od Brooke z usmiechem

Mauro - 2009-05-01 20:42:36

- Albo czerwona czarownica zalozy strój i będzie w tym paradować po całym mieście?- zapytał, bo tv i radio...to było chyba dobre dla dużych miast, ale nie dla tej dziury...

Brooke - 2009-05-01 21:17:43

- Ulotki to bardzo dobry pomysł. Będzie trzeba znaleść osobę, która zaprojektuje je a następnie poroznosi po mieście-powiedziała i spojrzała na Maura- Czarownice odstraszają więc odpada- uśmiechnęła się i musnęła go paluszkiem w nosek.

Dulce - 2009-05-01 23:26:40

-Callate imbecil -powiedziala do Mauro bo juz musial zaczac:D -Ja moge to zrobic, to nic trudnego. -odparla do Brooke

Brooke - 2009-05-02 11:50:45

Przyjrzała się Mirandzie, nie była pewna jak wyjdą jej te ulotki....- Skora tak mówisz. Jeżeli będziesz potrzebowała mojej pomocy to zgłaszaj się śmiało-uśmiechnęła sie.

Mauro - 2009-05-02 18:47:27

- To będą dopiero tandetne i odstraszające ulotki.- podsumował cały plan

Dulce - 2009-05-02 20:40:11

Podeszła do niego, bo ja wpienial. Stanela na przeciwka i odplacila sie, czyli pchneła go.
-Nikt cie nie pytal o zdanie.

Mauro - 2009-05-03 12:35:20

Cofnął się o krok jak go pchnęła i spojrzał na nią krzywo- Ani ciebie o agresje.- powiedział obiecując sobie, że ta mała mu za wszystko zapłaci.

Brooke - 2009-05-03 13:47:23

Spojrzała na nich, a potem podeszła do Mirandy i wzięła ją za rękę- Lepiej zająć się jak najszybciej tymi ulotkami i mieć to już z głowy- powiedziała mając nadzieję, że tych dwoje już skończy tą dziecinadę.

Dulce - 2009-05-03 14:43:14

-Si....zaraz sie tym zajme....wybacz, ze zostawiam cie ztym szalencem -powiedziala do Brooke, chociaz ej pewnie smutnoz  tego powodu nie bylo. poazala paluszkiem na swoje oko,a pozniej na Mauro...wiadomo"i see u" jajaj i poszła:D

Mauro - 2009-05-03 15:34:00

A Mauro jej oddał paluszkiem, ale środkowym wiaodmo " fuck U" lol2,a  potem spojrzał na Brooke.- To co robimy skarbie? Może wpadniesz do mnie na małego drinka?

Brooke - 2009-05-03 16:05:51

Uśmiechnęła się do Maura- Jeżeli nie planujesz zatrucie mnie to chętnie wpadnę.

Mauro - 2009-05-03 18:39:27

- No coś ty, najpierw musiałbym wiedziec jak to zrobić.- zaśmiał się i poszli do maura, bo się zgodziła.

Dulce - 2009-05-04 15:30:51

Wróciła na promenade z ulotkami i swoja trąbka. Nie pytac skad ja miala...miala:D Cieszyla sie ze sporo ludzi spaceruje. Wlazla na wysoka drabine, ktora byla oparta o jakis budynek i zaczela trabic glosna trabka by ludzie sie zeszli. Trabke bylo slychac w calym miasteczku. Miranda była wodzem jajaja. Gdy ludzie sie zgarneli i ofc wiecej przyszlo zaczela z gory zrzucac utlotki a mądry lud je zbieral i sie cieszyl impreza w Bikini's.

Dulce - 2009-05-04 17:31:41

Gdy rozdala....albo rozrzucila wszystkie ulotki, zeszła ostroznie z drabiny, bo cos sie chwiala:D Juz stapajaca po ziemi, poszla dalej piszac eska.

GotLink.pl